Rowerowa Trasa Wiślana 3
Wisła 3 14.05.2021
W nocy cały czas padało. Deszcz był tak intensywny, że obudził mnie o 3.00 rano. Dobrze, że nie musiałem jeszcze wstawać. Przestało padać po 6.00. Dzisiaj w planach chciałem dojechać tylko do Krakowa i nie musiałem się spieszyć. Szybkie śniadanie i w drogę.
rower gotowy do drogi
Pakowanie mokrego namiotu nie było przyjemne. Oczywiście rzeczy i buty miałem mokre. Przyjazną łąkę opuściłem o 9.00. Jechałem cały czas ścieżką rowerową poprowadzoną po wale przeciwpowodziowym.
Skręciłem z trasy, żeby odwiedzić Zator. Zrobiłem zdjęcie pod kościołem i ruszyłem z powrotem na trasę rowerową.
Zator
otwarte dolne wrota na śluzie Smolice
Pogoda była średnia, ale na szczęście nie padało. W pewnym momencie spotkałem kolarza-wyścigowca i poprowadził mnie bocznymi drogami. Niby jechał lajtowo i spokojnie, a i tak cały czas musiałem deptać 20km/h. Czułem zmęczenie. W Łączanach po 30km wspólnej jazdy pożegnaliśmy się. On nie musiał się męczyć moim ślimaczym tempem, a ja się cieszyłem, że nie dostanę zawału.
Stopień wodny w Łączanach
Za jazem w Łączanach zaczął się przyjemny szlak rowerowy na wale przeciwpowodziowym. W wielu miejscach na wałach trwają roboty i asfaltowanie nowych odcinków ścieżek rowerowych.
MOR w Pozowicach
Chwilami są objazdy. Taki objazd był przed Tyńcem. Trochę podjazdu, trochę zjazdu i na koniec podjazd do opactwa. Opactwo na górze bardzo klimatyczne.
Wisła widziana z Tyńca
Trochę odpocząłem, delektując się widokami i pojechałem dalej. Przejechałem pod autostradą A4 i szukałem odcinka łączącego ze ścieżką rowerową. Jak już na ścieżkę wjechałem to dojechałem nią pod sam Wawel (18km).
Wawel
Bardzo przyjemna trasa, prawie bezkolizyjna pozwalająca wjechać do centrum miasta w łatwy sposób. Nocleg miąłem zarezerwowany w PTSM na Sokólskiej. Czekając na 17.00 i przybycie obsługi schroniska, wysuszyłem namiot i zrobiłem porządki w sakwach.
suszenie w plenerze
suszenie w pokoju
Nocleg kosztował 47zł co jest śmieszną kwotą za spanie w centrum Krakowa. Wieczorem pochodziłem po ulubionych częściach miasta.
Turystów sporo, ale tłumów nie ma. Dzisiaj przejechałem 95km.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.